Mięso ślimaków może być przyszłością żywienia ludzkości

Doskonale już zdajemy sobie sprawę, że hodowla zwierząt na skalę przemysłową przynosi wiele szkód naszemu środowisku naturalnemu. Już teraz musimy myśleć jak temu przeciwdziałać. Jedną z alternatyw może być hodowla ślimaków na skalę przemysłową.

Szacowana liczba zwierząt hodowlanych na świecie w 2018 roku była około cztery razy większa niż liczba ludzi i wynosiła (nie licząc ryb i innych zwierząt wodnych) 30,6 mld (FAO 2018). Szacuje się, że około 60% całej biomasy ssaków na Ziemi to zwierzęta hodowane dla ludzkich potrzeb, a ptaki hodowlane stanowią 70% wszystkich ptaków (R. Milo. Weizmann Institute of Science).

Każda komercyjna hodowla zwierząt przyczynia się do degradacji środowiska, z wyjątkiem niewielkich i uważnie kontrolowanych, takich jak np. w systemie sylwo-pastoralnym (gdzie zwierzęta są hodowane w wielogatunkowym ekosystemie rolniczym, zawierającym również zalesienia), których „ślad ekologiczny” środowisko absorbuje i neutralizuje. Im większa hodowla, tym ten szkodliwy wpływ jest większy (FAO 2006).

Hodowla ślimaków może być już wkrótce przyszłością żywienia ludzi na naszej planecie. Dlaczego?

Ponieważ w przeciwieństwie do przemysłowej hodowli bydła, świń czy drobiu nie szkodzi środowisku naturalnemu. W zdecydowanej większości farmy hodowlane ślimaków działają ekologicznie. Dzieje się tak dlatego, że ślimaki są niezwykle wrażliwe na wszelkie przejawy zanieczyszczenia środowiska czy stosowanych chemicznych preparatów.

Bardzo dbamy, aby nasze ślimaki były wolne od konserwantów, antybiotyków czy polepszaczy smaku. Karmione są pokarmem zdrowym dla zwierząt. To produkt w pełni naturalny, co gwarantują ekologiczne warunki hodowli. Stawiamy na jakość – bez żadnych kompromisów – mówi Damian Gajewski, prezes Polish Snail Holding. – Nasza firma jako jedyna w Polsce, posiada sieć własnych hodowli, skup oraz technologię przetwarzania mięsa ślimaka w gotowy produkt do zakupu w sklepach.

Mięso ślimaków jeść warto, a nawet trzeba. Dlaczego?

Ponieważ jest nie tylko smaczne, ale również zdrowe. Ma więcej wartości odżywczych nawet od wołowiny. Wyjątkowo duża zawartość białka niezbędnego dla każdego człowieka z minimalną zawartością tłuszczu daje nam niską wartość kaloryczną.

Mięso tych zwierząt jest doceniane za naszą zachodnią granicą – zwłaszcza we Francji, Hiszpanii, Belgii czy Holandii. W Polsce ślimaki jadano wieki temu i wówczas uchodziły w naszym kraju za wyjątkowy rarytas. Obecnie jednak nie doceniamy walorów tych zwierząt.

Ten stan rzeczy stara się zmienić polska firma Polish Snail Holding, europejski lider w hodowli ślimaków i produkcji artykułów spożywczych z mięsa tych zwierząt.

Ślimaki dostarczają nam niezwykle zdrowego mięsa, ma więcej wartości odżywczych nawet od wołowiny. Chude mięso ślimaków zawiera wapnia, potasu, magnezu, miedzi, cynku i selenu – mówi Damian Gajewski, prezes firmy Polish Snail Holding.

Warto wiedzieć, że w 100 gramach mięsa ślimaków zawartych jest 25 g białka, a przy tym tylko 2 g tłuszczy, 5 g węglowodanów i tylko 50 mg cholesterolu. Delikatne mięso ślimaka pozwala na wykorzystanie go na wiele różnych sposobów począwszy od przystawek, przez catering kończąc na daniach wykwintnych.

Nic więc dziwnego w tym, że mięso ślimaków wprowadzają do swojej diety zarówno osoby zawodowo zajmujące się sportem, jak i ci wszyscy, którzy starają się dbać o zdrowe odżywianie i swój wygląd. Ślimaki wzbogacają i urozmaicają dietę sportowców oraz pomagają tym, którzy chcą zrzucić zbędę kilogramy.

Ślimaki zaczynają też gościć na stołach w domach Polaków.

Dzieje się tak, ponieważ coraz więcej osób zaczyna doceniać nie tylko wspaniałe walory smakowe mięsa tych zwierząt, ale również wysokie wartości odżywcze.

Dania ze ślimaków można już spożywać również w wielu restauracjach w kraju. Można też je przygotować samodzielnie, kupując gotowe produkty z mięsem ślimaków w puszkach.